W tamtym czasie bardzo chciałam przejść Główny Szlak Sudecki, ale nie było takiej możliwości. Postanowiłam więc przejść 70km solo przez Rów Górnej Nysy, Góry Bystrzyckie, Góry Orlickie, Pogórze Orlickie i Góry Stołowe, by po czterech dniach dotrzeć do schroniska PTTK Szwajcarka. To tam był organizowany Festiwal Psich Podróżników, na którym byłam prelegentką. Byłby przypał, jakbym nie dotarła.
Te długie wędrówki to jeden z moich ulubionych sposobów na eksplorację gór! Przed Tobą spis wszystkich naszych minitrekkingów. W każdym poście znajdziesz mapę oraz spis odwiedzonych miejsc. Mam nadzieję, że znajdziesz tu inspirację do swojej wędrówki!
Latem 2021 roku podjęłam próbę wyruszenia na Główny Szlak Sudecki - nie udało się. Wróciliśmy do domu po zaledwie 2 dniach na skutek kontuzji i niesprzyjającej pogody. Zdarza się. Tego wpisu tutaj brakuje, ale planuję opowiedzieć na blogu o swoich przemyśleniach "okołoGSSowych".
Zabraliśmy znajomych, a wędrówkę podzieliliśmy na dwie części. Po 3 dniach osobnej wędrówki spotkaliśmy się całą ekipą w sercu gór. Czwórka ludzi i trzy psy! Szliśmy przez Góry Kamienne, Góry Krucze, Karkonosze, Rudawy Janowickie i Pogórze Kaczawskie. Podczas wędrówki spaliśmy tylko pod namiotami i gotowaliśmy sobie sami.
W 2018 roku byłam sfrustrowana, że nadchodzi majówka, a ja nie mam kasy, żeby pokryć drogie noclegi w szczycie sezonu, ani auta, żeby tam dojechać, ani nawet czasu bo studiowałam i pracowałam jednocześnie. Ale uznałam, że skoro potrafimy przejść po górach 20km dziennie, to może uda nam się właśnie tak spędzić majówkę?