W Koronie Gór Polski Kowadło reprezentuje Góry Złote, choć wcale nie jest ich najwyższym szczytem. Uchodzi przy tym za jeden z tych szczytów, które można zdobyć „na szybko”, a wręcz „przy okazji”. Nie oznacza to wcale, że szlak jest łatwy. Powiedziałabym raczej, że jest… zaskakujący. :) Którędy prowadzi najkrótszy szlak na Kowadło i czy jest do przejścia z psem? Jak połączyć wędrówkę na Kowadło z Rudawcem? Już mówię!
W tym poście znajdziesz...
Propozycja 1 – Najkrótszy szlak na Kowadło z psem
Najkrótszy, najpopularniejszy, słusznie owiany swoją sławą… Liczy niecałe 4 kilometry, ale ten krótki (jak na górskie warunki) dystans pokonujemy w… aż 2 godziny. Wiesz, niektórzy w takim czasie przebiegają po płaskim cały maraton. :)
Najkrótszy szlak na Kowadło prowadzi z Bielic, z parkingu pod Leśniczówką. Jest niewielki, dlatego latem szybko się zapełnia i ludzie stają na poboczach wzdłuż wioski. Nie polecam parkować pod domem Bielice nr 8, oznaczonym w Google Maps jako Chatka Oszołoma. Pan Gospodarz nie lubi turystów i tym, którzy zaparkują przed jego posesją maluje auta sprayem lub ustawia wielkie kamienie na maskach samochodów.

Z parkingu przy Leśniczówce na Kowadło prowadzi najpierw szeroka, szutrowa droga. W połowie drogi na szczyt odbija ostro pod górkę i pnie się jeszcze w miarę przyjemnie, aż do połączenia z żółtym szlakiem. Tam zaczyna się zabawa i zadzieranie nóg na wysokie, zarzucone na szlak głazy.
Powrót tym samym szlakiem lub nieco dłuższym wariantem od północy (zob. Propozycja 2).



Propozycja 2 – Nieco dłuższy szlak na Kowadło
To zdecydowanie spokojniejszy szlak na Kowadło, choć wymaga przejścia długim kawałkiem wzdłuż drogi we wsi. Nie ma na tej drodze ani szerokiego pobocza, ani chodnika… ale nie ma też zbyt dużego ruchu samochodowego. Jeśli chcesz zrobić taką pętlę, to zastanów się, czy stromym kawałkiem po głazach (od strony północnej) wolisz wchodzić, czy schodzić.
Na tej mapie z portalu mapa-turystyczna.pl nie ma zaznaczonego szlaku niebieskiego (Szlaku Kurierów Solidarności, który jest swoją droga kolejną ciekawą historią… polecam samemu doczytać, zanim opublikuję osobny post na blogu! :)).

Propozycja 3 – Kowadło i Rudawiec jednego dnia
Rudawiec i Kowadło leżą blisko siebie, ale na przeciwległych grzbietach doliny. Sprawia to, że wędrówka przez oba szczyty naraz staje się dużo trudniejsza, niż by się mogło wydawać. Sytuację dodatkowo komplikuje wytyczony na północno-wschodnim zboczu Rudawca, Rezerwat Śnieżnej Białki, po którym nie możemy się poruszać z psem. Zmusza to wędrujących z psami do cofnięcia się aż na niebieski szlak prowadzący doliną Białej Lądeckiej (zob. mapa).
Pełen wariant (wraz ze wszystkimi odbiciami ;)) zaznaczyłam na mapie. Wychodzi z tego bardzo długi szlak, ale po bardzo przyjemnych górach. Podejść nie ma zbyt wiele (oprócz końcowych podejść pod samo Kowadło i Rudawiec), dlatego mimo dystansu szlak jest stosunkowo łatwy. Z pewnością jednak nie dla starszych/rehabilitowanych piesków.
Szlak przejdziesz bez paszportu dla psa, chyba że faktycznie chcesz podskoczyć na Smrk lub nawet poszerzyć tę wędrówkę do „schroniska” Paprsk.
Pełen opis szlaku znajdziesz w moim poście Rudawiec (1112 m n.p.m.) z psem – którędy najlepiej iść?.

Podsumowanie
Czy na Kowadło można wejść z psem?
Jak najbardziej! W bezpośredniej okolicy nie leży żaden obszar chroniony – ani rezerwat, ani park narodowy. A po Parku Krajobrazowym Masywu Śnieżnika, na terenie którego leży Kowadło, możesz poruszać się z psem na smyczy.
Czy na Kowadło potrzebny jest paszport dla psa?
Nie, jeśli wyruszysz z Bielic (zob. Propozycja 1 oraz Propozycja 2) – te szlaki biegną maksymalnie wzdłuż granicy polsko-czeskiej, a szlakami granicznymi możesz poruszać się bez psich dokumentów. Jeśli chcesz przejść ten najdłuższy szlak (zob. Propozycja 3) i chcesz odbić do schroniska Paprsek lub na szczyt Smrek, to powinieneś mieć ze sobą paszport dla psa.
Czy na Kowadle jest pieczątka KGP?
Tak, na Kowadle jest skrzyneczka z pieczątką Korony Gór Polski.
Czy szlak na Kowadło jest trudny?
Szlak na Kowadło jest krótki, ale stromy, co sprawia, że potrafi zaprzeć dech w piersiach. Końcówka jest bardzo „głazowa” i czasem trzeba zadzierać nogi, przez co nie polecałabym tego południowego podejścia pieskom starszym lub z jakimikolwiek ograniczeniami ruchowymi. Dla takich piesków bezpieczniej wybrać wariant od północy. Szlak od południa mogą przeklinać też osoby z chorymi kolanami lub jakąkolwiek kontuzją stawów. Warto mieć kijki. Choć ogólnie, oczywiście, nie jest to wspinaczka na Rysy, a jedynie kilkaset metrów po usypanych głazach.
Czy można wejść na Kowadło i Rudawiec w jeden dzień?
Tak, na Kowadło i Rudawiec można wejść w jeden dzień i wielu wędrowców łączy te dwa szczyty. Psiarze mają trochę utrudnione zadanie, bo nie sposób wejść na Rudawiec najkrótszym szlakiem. Lepiej zrobić z tego dwie osobne wędrówki (np. podczas weekendu spędzanego w okolicy) lub jeśli masz odpowiednią kondycję – przejść pętlę, która zahaczy o wszystkie najważniejsze punkty w promieniu kilkunastu kilometrów (Kowadło, Smrek, Postawną i Rudawiec – zob. Propozycja 1).
Szlaki na Rudawiec opisałam w poście Rudawiec (1112 m n.p.m.) z psem – którędy najlepiej iść?.
Ile się idzie na Kowadło z psem?
Według obliczeń map turystycznych, na Kowadło idzie się około 1 godzinę i tyle samo zajmuje zejście (jeśli idziesz najkrótszym szlakiem). Jeśli idziesz spokojnym tempem, zatrzymujesz się na złapanie tchu i zrobienie zdjęć, to ten czas jest zazwyczaj realny, ale w przypadku Kowadła może być oszacowany na styk. My na Kowadło niemal wbiegliśmy, na szczycie zrobiliśmy kilkuminutową przerwę na zdjęcia i wróciliśmy nieco wolniej ze względu na moje nadąsane kolana, a trasa i tak zajęła nam około 1,5 godziny.