– Cześć, będę w weekend we Wrocławiu, masz czas na jakiś spacer?
– Cześć, chodź pojedziemy w roadtripa.
Tak się zaczęło planowanie wspólnej, spontanicznej przygody. Plan zakładał krążenie od punktu do punktu, spanie na dziko (ja w aucie, Zosia w namiocie) i gotowanie sobie samemu. Zjechałyśmy pół dolnośląskiego narzucając sobie solidne tempo. Mimo to, zobaczyłyśmy wiele miejsc, które pozwoliły nam lepiej poznać historię tych terenów. Prawie nie wędrowałyśmy – wszystkie atrakcje były całkiem blisko parkingów.
Miejsca odwiedzone podczas roadtripa z Zosią
- kopalnia kaolinu w Nowogrodźcu
- Skała z Medalionem
- Kamienny Most (z 1792)
- Ostrzyca Proboszczowiska (najwyższy wygasły wulkan)
- Wiszące tory – podmyte przez rzekę torowisko
- Góra Wielisławka i Organy Wielisławskie
- Czartowska Skała
- Małe Organy Myśliborskie
- Zalew Słup