Po całym dniu wędrówki pora odpocząć. Zdejmuję plecak, buty, a psy wyswabadzam z szelek, by ich mięśnie odpoczęły od lekkiego ucisku w stale tych samych miejscach… i wtedy moje psy stają się bezimienne. Zakładam im więc lekką obrożę z adresówką, którą roboczo nazywamy „podomka”. Jak ją wykonać?
Jest banalnie prosta do wykonania, a znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa psa. Obroża jest bezpieczna i niezależnie za którą część ją chwycisz, pod wpływem pociągnięcia zacznie się rozluźniać.
W tym poście znajdziesz...
Potrzebne materiały
- sznurek o długości ok. 1,5x obwodu szyi psa i wybranej szerokości (nasz ma 0,4mm, a 0,5mm była już za szeroka)
- adresówka
- zapalniczka
I tyle! Co więcej, tej obroży nie trzeba szyć – wystarczą dwa węzełki.
Jak zrobić lekką obrożę dla psa krok po kroku
1. Przygotuj wszystkie materiały
Utnij sznurek na odpowiednią długość. Obroża powinna dość ciasno przylegać do futra lub ciała psa. Do tego obwodu dodaj jeszcze pół długości na węzły i zapasowy dzyndzel na końcach.
2. Przełóż adresówkę
Na prosty sznurek włóż adresówkę. Dzięki temu unikniesz siłowania się z przekładaniem kółka przez strzępiący się materiał sznurka.
3. Zawiąż pierwszy supeł
Okej, to najbardziej skomplikowana część. Chwyć jedną końcówkę i węzłem prostym przymocuj ją do przeciwległego końca sznurka. Węzeł możesz zawiązać w dowolnym miejscu – da się go potem przesunąć.
To trudna część, bo sznurek trzeba zawiązać… w odpowiednią stronę. Ale to w zasadzie jedyna trudność… :D
Trudno mi to wytłumaczyć słowami, więc zerknij na zdjęcia. Jeśli zawiążesz węzeł prawidłowo, końcówka sznurka będzie kładła się ładnie równolegle do reszty obroży. Gdy zawiążesz go w drugą stronę, końcówka będzie odstawać.
Jeśli miałabym opisać to słowami, powiedziałabym, że sznurek idzie z góry -> za drugim sznurkiem -> do góry -> za sznurkami -> i w pętlę tak by wychodził do zewnątrz… i zaciskamy. Brzmi skomplikowanie i ja sama się w tym czasem mylę. Założę się jednak, że na luzie to rozkminisz, gdy chwycisz sznurek w dłoń i spróbujesz poplątać go tu i teraz.
Zostaw końcówkę trochę dłuższą. Sznurek się wyrobi, z czasem zbierze brud, a węzeł zacznie się zacieśniać. Jeśli pozostawisz zapas, umożliwisz węzłowi „dotarcie się”, a jednocześnie unikniesz ryzyka przypadkowego rozplątania się węzła.
4. Zawiąż drugi supeł
Przesuń pierwszy węzeł zacieśniając pętlę i chwyć wolną końcówkę, a następnie przymocuj ją tak jak za pierwszym razem… ale w drugą stronę. ;)
Voila!